wtorek, 24 maja 2022

"Czy ma pani pieski?"

 Wczoraj dzwonił do mnie aż 2 razy jakiś dziwny i nie zapisany przezemnie numer telefonu. Nie mogłam akurat odebrać bo nie słyszałam a byłam w drugim pokoju akurat ale gdy przyszłam do tego pokoju gdzie mam ten telefon to widzę aż 2 połączenie od jakiegoś numeru nieodebrane. Oddzwaniam więc a tam w słuchawce kobieta się mnie pyta:"Czy ma pani pieski???".

-"Pieski??? Jakie pieski??? A...Pet Shopy!!! Już rozumiem!!!"-tak zrozumiałam,że kobieta chyba dzwoni o ogłoszenie o Pet Shopy jakie wystawiłam na olx-ie ale owa kobieta co była po drugiej strony słuchawki mówiła, że nie chodzi jej o Pet Shopy gdy zapytałam ją o które modele się rozchodzi tylko jej chodziło o... szczeniaki!!! Coś się baba pomyliła. Może wykręciła nie ten numer albo pomyliła jeszcze moje drugie ogłoszenie z pracą bo ja ŻADNYCH SZCZENIĄT nie oferuję i nie miałam nigdy suczki co by była szczenna bo zawsze preferowałam męskie stworzenia niż żeńskie co by miały cieczkę jak i potem zlatywałyby się psy z całej wiochy do owej suczity...

Tak więc wytłumaczyłam tej kobiecie, że ja nie oferuję szczeniąt chyba, że mam te Pet Shopy na zamianę bądź sprzedaż a nie jakieś żywe cholerne i zasikane szczenięta więc zapytałam się tej kobiety czy ona chce może pracy lub czy ktoś z jej znajomych szuka pracy ale tam potrzeba wykształcenia wyższego do pracy jaką ja oferuję, ponieważ na to stanowisko akurat takie są wymogi a ona na to że jej znajoma by szukała pracy ale nie ma wyższego wykształcenia. No to podziękowałam i się rozłączyłam a swoją drogą to ktoś z Was jakby chciał Pet Shopy to mam na zamianę kilka fajnych z pieskami, kotkami a nawet jeden jest z...raczkiem!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz