poniedziałek, 7 listopada 2011

Zbite życie moje...

 Najbardziej na świecie oprócz Cmentarza Kiełczowskiego kocham Nadodrze.Nadodrze jest mi bardzo dobrze znane.Nie chcę aby było remontowane,gdyż moim zdaniem ono ma swój urok osobisty.Podobają mi się wybite szyby oraz malowidła na ścianach jakie otaczają wejścia na perony.To graffitti też ma swój urok.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz