niedziela, 18 września 2016

Zapisałam się...

...na szkolenie z mediacji karnych.
ciekawe co mi z tego wyjdzie???
Tylko czy osoba taka jak ja-może być mediatorem???
Szkolenie ma odbyć się w listopadzie...
Mam jeszcze czas a może zwolnię komuś miejsce i odwołam swoją kandydaturę???
Zobaczymy...

I kariery szkoleniowca nie zrobię bo...

...mam ku temu swoje powody,i wiadomo,że osoby o moim charakterze bardzo trudno jest z takimi jak ja wytrzymać i takiego kogoś zatrudnić.
Miałam kilka propozycji pracy jako szkoleniowiec,między innymi miałam przeprowadzić szkolenie w Karpaczu ale no wybaczcie kochani-mając taką przeszłość jak ja i godzinę policyjną to można o czyms takim jak wyjazd na kilka dni pomarzyć...
Tak bardzo chciałabym wrócić do pracy szkoleniowca,mieć dobre zaplecze oraz zostać np trenerem biznesu,jednak niestety-może mi się to nie udać z powodu mojej przeszłości...
Raz jak miałam się wstawić w sądzie na swojej rozprawie a było to pod koniec marca 2014 roku to ja wybrałam w tym czasie prowadzić szkolenie dla trudnej młodzieży z OHP-u.
Dziś wybieram się nawet studiować resocjalizację by móc pomóc takim osobom jak ja-po wyrokach...
Czy mi się to uda-zobaczymy.

Chcę się przekwalifikować...

...i ze szkoleniowca zostać...producentką muzyczną.
Robię coś nawet w tym kierunku i mam założony swój uptrax ale utworów tam nie mam no i soundcloud ale tam jak na razie dodałam tylko takie fajne krótkie dwa utwory,które są mojego autorstwa i wpadają w ucho ale jeszcze mnie to nie zadowala bo chcę się w tym kierunku rozwijać.
Chcę zostać też mediatorem ale jeden sęk w tym,że mediator musi być NIEKARANY!!! A kto mnie zna ten wie,że ja popadam raz na ruski rok w konflikt z prawem.
Ciekawe czy mnie sie cokolwiek w życiu uda???
Moimi wzorami do naśladowania jeżeli chodzi o muzykę to chcę tworzyć coś w stylu Alexandra Vafiopoulos'a czy DJ'a Rottwag'a. Mam nadzieję,że kiedys zostanę doceniona i zauważona...

Co się stało???

Mój brat był swego czasu szkoleniowcem w Łódziej firmie szkoleniowej ERMS szkolenia.
Dano tam na tamtą stronę nawet jego fotkę.
Chciałam sobie ściągnąc jego fajne foto z tamtej strony internetowej ale WTF-co się stało,że domena pozostała a ta strona już nie istnieje???
z tamtejszej strony mogłam była się dowiedziec o moim bracie,że jego najlepszą rozrywką jest spacer i przebywanie ze swoim terrierem mysliwskim.
Tak bardzo tęsknię za moim bratem ale to nie o tym może byc ta notka...
wiecie co chce napisać???
Otóz tak-wiele firm szkoleniowych po prostu upada niestety i az się boję,że moje Julitka Szkolenia-Twoja obrona przed manipulacją może upaść,a jeszcze nawet dobrze nie zdążyłam swojej firmy rozkręcić...
Aż się boję lepszego jutra ale przecież na wszystko znajdzie się jakaś socjotechnika...

Co odbiło Marice???

Moja przygoda z byciem trenerem szkoleniowcem,zaczęła się od szkolenia dwu dniowego o wdzięcznym tytule "Zostań trenerem".
Jedną z osób,które mnie szkoliły,była niejaka Marika P. oraz jej partner życiowy-Piotr B.
Myślałam,że z Mariką i Piotrkiem rozumiem się bardzo dobrze jednak niestety-dziś Marika wcale nie chce ze mną gadać.
Ciekawe niby czemu???
Co ja jej zrobiłam???
Czyżby przeszkadzało jej to,że jestem jaka jestem i nic tego nie zmieni???
Moja rada-jeśli ktoś ma kogoś w dupie to po co za przeproszeniem zawracać sobie nim głowę tak jak ja tą Mariką???
Życie składa się z tego,że przez nie przetaczają się różne osoby-jedne zostają na dłużej a inne na zawsze a jeszcze inne po pewnym czasie wykruszają się...
Ech-trudne to życie...ale kto powiedział,że będzie łatwo???
Trzeba żyć dalej i nie przejmować się nikim.

Post powitalny :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!
Nazywam się Florianna Julita Zimoch i szkoleniowcem jestem od dokładnie końca marca 2014 roku.
Obszary,w których szkolę to między innymi Socjotechniki i techniki negocjacji.
Jak dotąd przeprowadziłam w swoim życiu tylko dwa szkolenia,ale wiąże się to z tym,że nie dał mi nikt szansy na rozwój...
Ten blog będzie o moich perypetiach związanych z szukaniem pracy jako szkoleniowiec i nie tylko.
Oprócz tego,że jestem szkoleniowcem jestem też archiwistką pierwszego stopnia.
Jak dotąd pracowałam tylko ze 3 razy w archiwum bo ogólnie z pracą jest bardzo ciężko i nie tylko.
Trzeba umieć sobie radzić w życiu,czyż nie??? :)
To poniżej jest moja twarz a powyżej mój wzór do naśladowania :)